CZY TELEWIZJA JEST SZTUKĄ?
Wcale nie twierdzę, że wszystkie sygnalizowane tutaj problemy powinny zostać omówione w ramach niewielkiej publikacji. Jedno jest pewne, a mianowicie to, że jednak w książce o teorii telewizji autor wkroczy z czytelnikiem na teren całkowicie niezbadany, gdzie na każdym kroku oczekuje ich odkrycie…Może zrezygnować całkowicie również z teorii?Czy telewizja jest sztuką? Trochę naiwnie jest (zastanawiam się nad odpowiedzią już drugi dzień) rozstrzygać to zagadnienie teoretycznie, opierając się na domysłach, trochę zakrawa to na szarlatanerię. Przypominają mi się słowa Balzaka „o rozumowaniu tam, gdzie należy kierować się uczuciem”.A może sformułować pytanie inaczej. Czy przeżyłem przed telewizorem owe niepowtarzalne chwile, które daje wyłącznie obcowanie z prawdziwą sztuką?