MŁODOCIANA PUBLICZNOŚĆ
Młodociana publiczność odwzajemnia się uśmiechami. O czym jednak myśli w owej chwili ta tak wymagająca publiczność? I znów w sposób najmniej oczekiwany mamy do czynienia z podpowiedzią emocjonalną! Tylko że z efektem odwrotnym do zamierzonego.Kamera ślizga się po rzędach parteru mając w zasięgu swego pola widzenia całą estradę. Zaczynamy patrzeć na scenę niejako z sali, oczyma owych, dziewcząt i chłopców. Możliwe, że właśnie dlatego w sposób wyostrzony odczuwamy moralną nicość tego, co się dzieje na scenie.Być może, że gdyby na widowni znajdowały się nie dzieci, lecz ludzie dorośli, to z większą wyrozumiałością odnieślibyśmy się do owej nędznej podpowiedzi emocjonalnej i banalności uczuć.
Jak z tego wynika, podpowiedź emocjonalna jest bronią obosieczną. Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że przykład Kassila i Aleksina, nie mówiąc już o występie Ostrowoja, nie ma nic wspólnego ze specyfiką telewizyjną.