MŁODOCIANA PUBLICZNOŚĆ

Młodociana publiczność odwzajemnia się uśmie­chami. O czym jednak myśli w owej chwili ta tak wymagająca publiczność? I znów w sposób najmniej oczekiwany mamy do czynienia z pod­powiedzią emocjonalną! Tylko że z efektem od­wrotnym do zamierzonego.Kamera ślizga się po rzędach parteru mając w zasięgu swego pola widzenia całą estradę. Za­czynamy patrzeć na scenę niejako z sali, oczyma owych, dziewcząt i chłopców. Możliwe, że właśnie dlatego w sposób wyostrzony odczuwamy moralną nicość tego, co się dzieje na scenie.Być może, że gdyby na widowni znajdowały się nie dzieci, lecz ludzie dorośli, to z większą wyrozumiałością odnieślibyśmy się do owej nędz­nej podpowiedzi emocjonalnej i banalności uczuć.

Jak z tego wynika, podpowiedź emocjonalna jest bronią obosieczną. Wydawałoby się na pierw­szy rzut oka, że przykład Kassila i Aleksina, nie mówiąc już o występie Ostrowoja, nie ma nic wspólnego ze specyfiką telewizyjną.

Nikodem Załęgowski

Bardzo mi miło Cię gościć na swoim blogu. Chciałbym, abyś uzyskał tu informacje, których szukasz. Postaram się dogodzić Twoim intelektualnym potrzebom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *