DYSTANS ZAUFANIA
Tutaj bowiem na usługach etyki jest estetyka. Ekran zamyka ramą pewien fragment rzeczywistości, odcina go od reszty. Rzeczywistość rzucona na ekran jest zorganizowana pod względem estetycznym (w większym lub mniejszym stopniu oczywiście). Czyż już samo to nie określa pod wieloma względami naszego stosunku do rzeczy oglądanych? Istotne znaczenie, wydaje mi się, ma również szczególny charakter kontaktów telewizyjnych. Maksymalne zbliżenie do widza przekształca się niejako w akt wzajemnego zaufania. Otworzyliśmy przed telewizją drzwi naszego domu, jak gdyby wprowadziliśmy ją do swojej rodziny, mamy więc prawo stawiać jej określone wymagania, także te, aby była zgodna z kodeksem moralnym.