NIKT NIE ZAPRZECZY
Nikt nie zaprzeczy, że z chwilą pojawienia się małych ekranów odgłosy i obrazy z całej planety znalazły się w naszym domu, wtargnęły do naszego życia stając się tłem dla wszystkiego tego, co robimy!Tak się szczęśliwie składa, że potwierdzeniem powyższego mogą być moje notatki.Siedzę w domu i oglądam telewizję. Na ekranie — Belgia, ulice Brukseli, policja rozpędza tłum demonstrantów…Zaczynam pić herbatę, a na ekranie pojawia się Kennedy, mężczyzna w moim wieku, z włosami po łobuzersku zaczesanymi na czoło, i w otoczeniu tłumu fotoreporterów składa przysięgę prezydencką.Rozmawiam przez telefon, a tymczasem na ekranie podwodne laboratorium — batysfera — z francuskimi uczonymi opuszcza się na dno oceanu.