WSZYSTKIE NIESPODZIANKI ŚWIATA
Dopijam herbatę i widzę, jak uczeni, tym razem gruzińscy, ostrzeliwują chmury w celu wywołania deszczu.Sięgam po nowy numer czasopisma i jednym okiem zerkam na ekran; widzę, jak z ziarnka wy- kiełkowuje roślinka.Położyłem się na tapczanie, a z telewizora wciąż płynie potok informacji. Prezentują mi metody skrawania za pomocą elektronowego urządzenia, następnie pokazują, że można bez użycia żelazka prasować, po prostu suknię nakłada się na gumowy manekin i zaczyna się go od wewnątrz napełniać powietrzem…Zarzuciłem notowanie. Nie miało to bowiem sensu. Po prostu byłby to kronikarski zapis w stylu Ilji Erenburga. Byłoby tam wszystko, cały świat ze swoimi niespodziankami i kontrastami, geografia sąsiadowałaby z polityką, sztuka z biologią…