CZŁOWIEK SPRZED TELEWIZORA

Nie wiem, czy zwróciliście państwo uwagę na to, jak ludzie siedzący przed telewizorem ożywia­ją się, gdy kamera zaczyna pokazywać widownię jakiejś sali koncertowej. Wydawać by się mogło, że nie ma w tym nic interesującego. Przecież właściwie pragniemy oglądać to, co się dzieje na estradzie. Raczej powinniśmy być niezadowoleni, że przeszkadza nam się w oglądaniu występów artystycznych, ukazując w zamian najzwyklejsze twarze najzwyklejszych ludzi, tych, których spoty­kamy w autobusie, na ulicy, w pracy. Można po­wiedzieć, że z reguły zainteresowanie programem wzrasta, gdy tylko kamera zaczyna pokazywać publiczność. Niektórzy uważają, że przyczyną te­go jest to, iż widzowie sprzed telewizorów mają nadzieję zobaczyć na ekranie kogoś ze znajomych.

Nikodem Załęgowski

Bardzo mi miło Cię gościć na swoim blogu. Chciałbym, abyś uzyskał tu informacje, których szukasz. Postaram się dogodzić Twoim intelektualnym potrzebom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *