W PRZYPADKU TELEWIZJI
Jednakże dla telewizji, moim zdaniem, nic nie ma bardziej istotnego znaczenia praktycznie nic nie jest ważniejsze poza sprawą wiążącą się z istotą kontaktu między człowiekiem z ekranu a człowiekiem sprzed telewizora. W ogóle mało zajmujemy się mechanizmami rządzącymi percepcją sztuki. W przypadku innych sztuk lub widowisk (nie będziemy wieść sporów o terminy), być może, nie jest to istotne.W prsypadku telewizji nie można się bez tego obejść. Moim zdaniem, sprawa percepcji jest tutaj problemem pierwszoplanowym.