POWSTANIE NA NASZYCH OCZACH
Możliwe, że tak jest rzeczywiście. Czyż jednak nie ma innych, bardziej poważnych przyczyn, które wpływają na zwiększenie emocjonalności w odbiorze’’Ludzie, którzy stali się w danej chwili przedmiotem obserwacji kamery, najwidoczniej są dla nas interesujący dzięki swojej pospolitości, skrajnej zwyczajności (która w każdego rodzaju sztuce zawsze dostarcza widzowi zadowolenia). W ich zachowaniu kryje się zawsze coś nieoczekiwanego.Telewizja narodziła się na naszych oczach. choć jest dopiero na etapie raczkowania, już teraz nie chce ograniczać się wyłącznie do roli dostarczania innych sztuk do naszych domów. Pragnie być samodzielna, pociąga ją codzienność życia. I dlatego widz, stykając się za pośrednictwem małego ekranu z przejawami życia ukazanymi „na żywo” w jakiejkolwiek naturalnej formie, reaguje natychmiast wzrostem zainteresowania.