WEWNĘTRZNE PRZEKONANIE
Dla mnie ważne przede wszystkim jest wewnętrzne (być może nawet podświadome) przekonanie, iż Walentyna Leontiewa mówi „od siebie” i w każdej chwili może postąpić tak lub inaczej, jednym słowem, że nie trzyma się kurczowo wytycznych scenariusza, że mam do czynienia z działaniem spontanicznym, które rodzi się na moich oczach. Może się to wydać dziwne, ale właśnie to sprawia, iż każdy jej gest krok staje się dla mnie wiarygodny!Znamy wszyscy ów przykry widok mówiącego aktora lub spikera, który nie zna dobrze wypowiadanego przez siebie tekstu. Gotowi jesteśmy zapaść się pod ziemię ze wstydu, gotowi jesteśmy podpowiedzieć mu odpowiednie słowa…