SELEKTYWNOŚĆ MAŁEGO EKRANU
Tak czy inaczej tego rodzaju „selektywność” małego ekranu stanowi jego słabą stronę. Może jednak ona stać się siłą, jeśli będziemy mieli to na uwadze, jeśli nie będziemy jej eksponować. Osobiście jestem zdania, że telewizor jako taki jest neutralny (jest to zresztą oczywiste). Przypuszczam jednak, że opierając się na jakichś swoistych właściwościach organicznych preferuje sztukę ckreślonego rodzaju.Sztuka, która wygląda jak rzeczywistość, „życie w postaci samego życia” — oto co przede wszystkim, moim zdaniem, ma szansę powodzenia na małym ekranie. Jest to logiczne, gdyż trzeba uświadomić sobie, że wiara w autentyzm, wiara w nieumowny charakter tego, co się dzieje na małym ekranie, odgrywa decydującą rolę w percepcji każdego dokumentalnego bądź teatralnego widowiska telewizyjnego.