PRZED WYŚWIETLENIEM FILMU
Przed wyświetleniem filmu Ludzie na moście widzom telewizyjnym przedstawiono twórców filmu. Widzimy aktorkę w wieczorowej sukni z dużym dekoltem, na ramionach zarzucony ma szal, w uszach wspaniałe kolczyki. „Starałam się stworzyć postać zwykłej robotnicy” — opowiada o swej pracy…Przypuszczam, że gdyby ta sama aktorka mówiła o swej pracy słuchaczom w jakimś klubie, nikt nie zwróciłby uwagi na rozbieżność między jej słowami i zewnętrznym wyglądem. Na ekranie telewizyjnym owa rozbieżność jest nie tylko zauważalna, ale wręcz rażąca. A więc obiektyw telewizyjny w roli kronikarza, jako przekaźnik obrazu, nie jest neutralny. Jest uczulony na prawdę, nie znosi fałszu. Uchwyci każdą fałszywą nutę, każdą sprzeczność. Innymi słowy, wyostrza nasze poczucie prawdy. Zapewne już niewiele brakuje, byśmy mogli mówiąc o obiektywie telewizyjnym użyć słów Majakowskiego: — „nie odbijające zwierciadło, lecz szkło powiększające”.