DZIECI TELEWIZJI

Pierwsze wrażenie: na przekór temu wszystkie­mu, co powiedziałem na poprzednich stronicach, a może i na dowód tego, powiększenie widowni telewizyjnej wywołuje przede wszystkim zachwyt, uczucie dumy z potęgi ludzkiego umysłu. Myśl skupia się na tym, jak w owej podniosłej chwili miliony ludzi zjednoczyła chęć obejrzenia tego, co dzieje się w jednym — teraz najważniejszym — punkcie kuli ziemskiej. Wiele widzialnych i niewidzialnych czynników stoi jeszcze na przeszkodzie zjednoczeniu ludz­kości. Dwoje ludzi, spotkawszy się, nie zawsze może się porozumieć… „chleb”, „dom”, „miłość” — słowa, które leżą u podstaw życia, nawet one w różnych językach brzmią różnie.

Nikodem Załęgowski

Bardzo mi miło Cię gościć na swoim blogu. Chciałbym, abyś uzyskał tu informacje, których szukasz. Postaram się dogodzić Twoim intelektualnym potrzebom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *