CAŁY PROBLEM

Cały problem w ten sposób sprowadza się do określenia cech, które wyznaczają estetyc5:ną na­turę teatru jako sztuki.Jest sprawą oczywistą, że siedząc w pokoju nie ma się najmniejszego wpływu na przebieg spek­taklu, aktorzy nie widzą dezaprobaty malującej się na twarzach telewidzów, nie dociera też do nich uznanie wyrażone oklaskami. Lecz owo szcze­gólne skupienie, szczególna aktywność odbioru, będąca wynikiem tego, że ogląda się widowisko powstające w danej chwili, ów „efekt obecności dane są w pełni, a nawet w wyostrzonej formie widzowi telewizyjnemu.I w końcu po stronie zysków (gdyż i one istnieją) widzów, którzy oglądają spektakl na ma­łym ekranie.

Nikodem Załęgowski

Bardzo mi miło Cię gościć na swoim blogu. Chciałbym, abyś uzyskał tu informacje, których szukasz. Postaram się dogodzić Twoim intelektualnym potrzebom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *