NASZA ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Na planetarium („dającym nam pełną iluzję gwiezdnego nieba” jak głoszą afisze), rzeczywiście szkoda czasu. Pseudogwiazdy i pseudosłońce, pseudowysiłek i pseudoodpoczynek, półradość i pół- smutek — komu i po co to potrzebne?Dodajmy do tego jeszcze pseudosztukę.Zapewne prawie każdy z nas ma taką jedną cenną nie przeczytaną książkę. W młodości nie przeczytał jej. W szkole, gdy przerabiano ją na lekcjach — przepuścił. I oto teraz rozmyślam o tej, w latach młodzieńczych nie przeczytanej, tak przeze mnie, jak i przez was, czytelnicy, książce.Co przeczytaliście zamiast niej? Na co straciliście lub czym zabijaliście czas? Obawiam się, że już za jakieś pięć, a najwyżej dziesięć lat wielu ludzi odpowie bez zastanowienia: „Oglądałem programy telewizyjne!…”Czy świadoma jest telewizja, czy świadomi jesteśmy sami, jaka odpowiedzialność spada na nas i jakie konsekwencje wynikają z tego faktu?