ODCZUWAJĄC WIĘŹ

Lecz odczuwając więź poprzez tysiąclecia, niekiedy tracimy poczu­cie życiowego, moralnego, estetycznego związku z czasami, które odległe są od nas o kilka tylko dziesięcioleci. Niekiedy nawet o kilka zaledwie lat…Dotyczy to telewizji. Jej początki wspomina­my jako coś bardzo a bardzo odległego, a prze­cież jeszcze nie wstąpiły na wyższe uczelnie dzie­ci, które w wieku przedszkolnym po raz pierw­szy naruszyły dzięki telewizji zakaz: „dzieciom do lat szesnastu wstęp wzbroniony”.Obiecałem opowiedzieć o tym, jak po raz pier­wszy ujrzałem telewizor i obejrzałem pierwszy program telewizyjny.Lecz zanim to uczynię, pozwólcie jeszcze raz wrócić mi do Potiomkina. Myślę, że Pancernik Potiomkin był odebrany wówczas u nas w domu nie tyle w myśl praw kina, co według praw telewizji.

Nikodem Załęgowski

Bardzo mi miło Cię gościć na swoim blogu. Chciałbym, abyś uzyskał tu informacje, których szukasz. Postaram się dogodzić Twoim intelektualnym potrzebom!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *