ODCZUWAJĄC WIĘŹ
Lecz odczuwając więź poprzez tysiąclecia, niekiedy tracimy poczucie życiowego, moralnego, estetycznego związku z czasami, które odległe są od nas o kilka tylko dziesięcioleci. Niekiedy nawet o kilka zaledwie lat…Dotyczy to telewizji. Jej początki wspominamy jako coś bardzo a bardzo odległego, a przecież jeszcze nie wstąpiły na wyższe uczelnie dzieci, które w wieku przedszkolnym po raz pierwszy naruszyły dzięki telewizji zakaz: „dzieciom do lat szesnastu wstęp wzbroniony”.Obiecałem opowiedzieć o tym, jak po raz pierwszy ujrzałem telewizor i obejrzałem pierwszy program telewizyjny.Lecz zanim to uczynię, pozwólcie jeszcze raz wrócić mi do Potiomkina. Myślę, że Pancernik Potiomkin był odebrany wówczas u nas w domu nie tyle w myśl praw kina, co według praw telewizji.